Dominik Bednarski
Cześć, mam na imię Dominik. Jestem absolwentem Politechniki Warszawskiej. Studiowałem elektrotechnikę na wydziale elektrycznym, gdzie wybrałem specjalność elektronika przemysłowa. Moim hobby jest programowanie mikrokontrolerów, programowanie w C, C++, Pythonie, czytanie wszystkiego co jest związane z nowinkami technicznymi oraz pływanie. Na blogu moje wpisy są poświęcone w dużej mierze programowaniu, lecz nie przeczę, że napiszę również na inne tematy. Celem mojego blogowania jest usystematyzowanie wiedzy, którą posiadam, dzielenie się nią z innymi osobami oraz motywacja do jej poszerzania.

Moja przygoda z programowaniem rozpoczęła się na studiach, gdzie napisałem swój pierwszy program Hello World!. Prawdopodobnie większość z Was myśli sobie, że to dosyć późno, lecz powiem Wam, że na zmiany nigdy nie jest za późno i że takowe mogą nastąpić w każdym momencie życie. Na chwilę obecną pracuję w firme Solwit jako tester automatyzujący, wcześniej natomiast pracowałem w firmie Aptiv oraz Pilz. Moge się jednocześnie pochwalić, że w każdej z tej firm trafiłem na super zespół.
W swojej karierze mogę pochwalić się 4 większymi projektami:
• pierwszy projekt zrealizowałem na praktykach studenckich gdzie opracowałem algorytm poziomu naładowania kilku ogniw litowo-jonowych na podstawie znajomości poziomu napięcia na poszczególnych ogniwach oraz temperatury otoczenia;
• drugi projekt (praca inżynierska) zrealizowałem z moim przyjacielem Mateuszem. W projekcie odpowiedzialny byłem za software. Moja część projektu polegała na opracowaniu algorytmu sterowania ramieniem robota z chwytakiem (6 osi), gdzie użytkownik wprowadzał dane w układzie kartezjańskim. Ponieważ ramię robota było wyposażone w silniki krokowe, które nie dawały informacji zwrotnej o swoim aktualnym położeniu wszystkie ruchy były symulowane za pomocą stworzonego algorytmu, a aktualne położeniu było zapamiętywane;
• kolejny projekt (praca magisterska) również zrealizowałem z Mateuszem. W tym projekcie wykonałem program nie tylko na mikrokontroler ale również na PC. Moje zadanie polegało na opracowaniu algorytmu zdalnego sterowania platformą mobilną. Na komputerze stworzyłem graficzny interfejs użytkownika za pomocą, którego użytkownik sterował platformą mobilną. Na mikrokontrolerze natomiast opracowałem program, który między innymi interpretował dane z czujników pomiarowych znajdujących się na platformie, interpretował danych przychodzących z komputera oraz generował sygnały PWM. Do regulacji wykorzystałem regulatory proporcjonalno całkujące, gdzie w nadrzędnej pętli sterowałem prędkością, połączonej szeregowo ze sprzężeniem prądowym.
• ostatni projekt wykonałem dla firmy PILZ, gdzie napisałem program na Revolution Pi (o Rev Pi możecie poczytać więcej w internecie). Cały system miał za zadanie rejestrację czasu pracy narzędzia na tagu RFID. Narzędzia mogłybyć wymieniane pomiędzy różnymi maszynami, przy czym nie było możliwości podłączenia urządzenia do sieci przemysłowej. Zapisany czas można było monitorować poprzez stronę www.
Mateusz Pluta


Hej, Dominik już o mnie wspominał.
Drugim współautorem bloga jestem ja, Mateusz. Również ukończyłem Elektrotechnikę na Politechnice Warszawskiej, Wydział Elektryczny i, co ciekawe, także specjalność Elektronika Przemysłowa. Z Dominikiem poznałem się hmm, w sumie pierwszego dnia studiów, więc znamy się jak łyse konie. Nasze zainteresowania są dość zbieżne, tym niemniej różniące się od siebie w pewnych kwestiach. Interesuję się szeroko rozumianym hardware’m, a tym, co sprawia mi największą radość są przekształtniki energoelektroniczne. W szczególności dotyczy to przekształtników dużych mocy oraz zjawisk fizycznych zachodzących w takich kolosach.
Stwierdziliśmy, że prowadzenie bloga jest fajnym pomysłem, poprzez który możemy dzielić się z Wami swoimi doświadczeniami oraz wymieniać wiedzą, sugestiami i pomysłami projektów. W dużym skrócie – fajne miejsce do naszego wspólnego rozwoju w kierunkach technicznych.
W swojej krótkiej, lecz moim zdaniem, ciekawej karierze, miałem styczność z szeroko rozumianym przemysłem związanym z automatyką oraz energoelektroniką. Moja historia zawodowa częściowo ukierunkowała mnie w dalszym rozwoju w tych dziedzinach.
Sama uczelnia nie wprowadziła mnie w stan głębokiego zainteresowania, podobał mi się kierunek, lecz nie miałem styczności lub miałem jej mało (tylko poprzez laboratoria) z żywym organizmem. Na naszym kierunku było wiele osób mega czujących elektronikę, lecz ja potrzebowałem impulsu z przemysłu, z czego bardzo się cieszę.
Na moje zainteresowanie energoelektroniką wpłynęły projekty realizowane z Dominikiem, czyli prace inżynierska i magisterska, ale najbardziej moja praca zawodowa. Do tego właśnie Was zachęcam, Drodzy czytelnicy – jeśli jesteście na studiach starajcie się o praktyki, staże itp. Naprawdę, jest bardzo dużo możliwości rozwoju, szczególnie obecnie, gdzie tak wiele firm zagranicznych przybywa do Polski, lecz jest to temat na odrębny wpis.
W zakresie realizowanych przeze mnie projektów, które wykonywaliśmy razem chciałbym wskazać, że:
- w zakresie mojej pracy inżynierskiej byłem odpowiedzialny za zaprojektowanie i wykonanie sterownika do trzyosiowego ramienia robota napędzanego silnikami krokowymi. W skład sterownika wchodził układ zasilania, układ mocy wprost sterujący silnikami krokowymi, oraz układ sygnałowy;
- w pracy magisterskiej projektowałem, dobierałem, a także wykonywałem wszystkie układy niezbędne do odpowiedniego sterowania platformą mobilną oraz zabezpieczenia przed możliwymi sytuacjami awaryjnymi (o czym także mogę szerzej napisać, wszystko zależy od Was).
W razie pytań pozostaję do dyspozycji – odpowiem, w miarę możliwości, na każdą wiadomość 😉